wdrodzedocelu

Połowa za mną

Połowa roku za mną. Połowa to tylko połowa, ale wypadałoby coś osiągnąć, być z czegoś dumnym. Nie mam przed sobą listy życzeń na 2013, ale parę punktów mogę odhaczyć: -zapuściłam … Czytaj dalej

13 czerwca, 2013 · Dodaj komentarz

Z obozu pracy do ośrodka wypoczynkowego

Opuściłam obóz pracy i trafiłam prosto w objęcia ośrodka wypoczynkowego. Wolałabym pracować dłużej, ale z drugiej strony wolny czas to okazja do nauki języka. A raczej języków.  Bo języki wprowadzą … Czytaj dalej

4 czerwca, 2013 · Dodaj komentarz

Śmierć bloga motywacyjnego

Tak umierają wszystkie blogi, we wszystkich miejscach na  świecie. Po tygodniach (dniach) euforii, wzlotach i upadkach, nadchodzi dzień, w którym zapominamy po co je w ogóle prowadzimy. Na nic nam … Czytaj dalej

24 Maj, 2013 · Dodaj komentarz

Niemcy

Miało być na nowy sposób życia – podróżniczego życia. A uwieńczeniem sukcesu byłaby podróż do Tajlandii, może bliżej – na Krym. Zamiast tego siedzę (leżę) i płaczę. Pierwszy dzień w … Czytaj dalej

18 kwietnia, 2013 · Dodaj komentarz

Życie innych – zawsze lepsze, zawsze ciekawsze.

Nic to nie daje. Nic nie daje spoglądanie na innych. Rzadko, bo rzadko zmotywuje się ktoś czymś. Ale zazwyczaj nic nie wnosi śledzenie życia innych. Pilnuj swojego talerza. Wchodzę na … Czytaj dalej

10 kwietnia, 2013 · Dodaj komentarz

Szukamy pracy za granicą

Na razie jadę, w przyszły czwartek przypomnę się, to już będzie potwierdzenie 100%. Z bezrobocia nie wypisuję się, bo nigdy nie wiadomo, co mnie za Odrą spotka. Tak mam obawy, … Czytaj dalej

4 kwietnia, 2013 · Dodaj komentarz

Cisza

Zapadła cisza, przed ciszą zaś była burza, krótka acz treściwa. A teraz nie ma nic tylko cisza. Zaczęłam się bać, bo doszło do mnie, że to jest zbyt łatwe. Dlatego … Czytaj dalej

25 marca, 2013 · 2 Komentarze

Jadęęęęęęęęęęęęęęęęę

Jadę. Nie mogłam zasnąć w nocy, a gdy już zmógł mnie lekki sen,  śnił mi się język niemiecki. Mówiłam po niemiecku. Jadę. Udało się. Tak po prostu się udało. Jadę … Czytaj dalej

24 marca, 2013 · Dodaj komentarz

Housekeeper

Ostatnio pisałam o szklanej górze, o tym, że będę ją atakować na wszystkie sposoby, które znam, a znam ich niewiele. Szklane góry są dwie – housekeeping i licencja pilota wycieczek. … Czytaj dalej

22 marca, 2013 · Dodaj komentarz

Szklana góra

Wspinam się na szklaną górę. Za mną już jeden duży, najważniejszy krok – przestałam tylko patrzeć na nią jak na obrazek z mitycznej krainy. Stoję teraz przed szklaną górą i … Czytaj dalej

19 marca, 2013 · Dodaj komentarz